Śladami Powstania Warszawskiego
Sobota rano, pogodna nawet,nawet. Zbiórka na stacji PKP Sulejówek..i ruszamy na rajd „Śladami Powstania Warszawskiego”.
Rajd odbywał się w ramach hufcowego „Konkursu Wiedzy o Bohaterze Hufca”. Mieliśmy za zadanie odwiedzić przynajmniej 10 miejsc związanych z historią Powstania Warszawskiego. Nie było to takie proste ponieważ punkty były rozsiane po całej Warszawie. Liczyła się szybkość i dobra logistyka. Dodatkowym utrudnieniem był czas. Punkty mogliśmy odwiedzać tylko do godziny 16:30.
Konkurs czas zacząć
Naszą trasę zaczęliśmy na warszawskich „Powązkach”. Odwiedziliśmy kwaterę żołnierzy Batalionu „Zośka”, oraz zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie pod pomnikiem „Gloria Victis”. Szybciutko wsiedliśmy w autobus by odwiedzić 2 miejsca na niedalekiej ulicy Krasińskiego. Zdjęcia dokumentujące naszą obecność zrobione więc ruszamy dalej!
Spore wrażenie wywarł na nas cmentarz Powstańców Warszawy na warszawskiej Woli. Znajduję się tam usypany kurhan, który kryje szczątki ok. 50 tys. ofiar walk powstańczych. Niesamowite jak wielką tragedią była II Wojna Światowa. Z pewnością zapamiętamy to miejsce na długo. Pełni zadumy ruszyliśmy dalej.
Odwiedziliśmy muzeum na „Pawiaku” po drodze zahaczając o pomnik u zbiegu ulic Leszno i Al. Solidarności. Wystawa opisuje trudną historię więzienia w którym katowano i znęcano się nad naszymi bohaterami walki z niemieckim okupantem. Zdjęcia, dokumenty, pamiątki przybliżyły nam realia tamtych czasów.
Kolejne punkty zaliczone! Pomnik na placu „Powstańców Warszawy” oraz budynek PASTY przy ulicy Zielnej. Wsiedliśmy w metro i podjechaliśmy na Krakowskie Przedmieście gdzie na skrzyżowaniu z ulica Warecką czekało na nas pierwsze zadanie. Nie było takie trudne. Musieliśmy w dowolny sposób ułożyć symbol „Polski Walczącej”. Wyszło nam nawet w miarę ładnie :) Maks punktów i jedziemy dalej. Cel: Stare Miasto.
W międzyczasie pogoda się pogorszyła. Zrobiło się zimno i zaczął padać deszcz. Niezarażeni wykonaliśmy kolejne punktowane zadanie. Przy tablicy upamiętniającej miejsce wejścia do kanałów przez które Powstańcy wydostawali się spod niemieckiego ognia do Śródmieścia. Miejsce nieprzypadkowe ponieważ musieliśmy przejść z zamkniętymi oczami labirynt. Poszło nam bardzo sprawnie. Efekt? Najlepszy czas i maks punktów :)
Zdjęcie dokumentujące kolejne miejsce na powstańczej mapie Warszawy przy ul. Kilińskiego wykonane! Ruszamy pod pomnik „Małego Powstańca” gdzie mieliśmy za zadanie zaśpiewać i to wszyscy! jedną z proponowanych piosenek. „Pałacyk Michla” w naszym wykonaniu może nie był perfekcyjny, ale daliśmy radę.
Tradycja drużyny podtrzymana
Trochę przemoknięci dotarliśmy na campus uniwersytecki. Ciche miejsce pod charakterystyczną wierzbą na tyłach pałacu kazimierzowskiego zostanie na pewno mocno zapamiętane przez dh. Martynę która przyjęła barwy naszej drużyny oraz dh Piotra, który złożył przyrzeczenie harcerskie.
Na koniec naszej trasy chcieliśmy jeszcze odwiedzić muzeum przy al. Szucha. Niestety tego dnia zmieniły się godziny otwarcia i nie mogliśmy już się tam dostać. W związku pogarszającą się pogodą odwołany został oficjalny apel, który miał podsumowywać konkurs. Trochę zmarznięci dotarliśmy na stację i ruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
Rajd się udał. Zdążyliśmy odwiedzić odpowiednią ilość punktów, wykonać wszystkie zadania. Co najważniejsze, okazaliśmy się najlepsi w kategorii drużyn harcerskich i wspólnie z drużyną 102 „Aventuro” z Zakrętu zdobyliśmy pierwsze miejsce! Za jakiś czas także uczestnicy z naszej drużyny otrzymają pamiątkowa odznakę „Śladami Powstania Warszawskiego” w stopniu popularnym.